Szanse oceniam na piękne okrągłe zero.
Nie mam pojęcia ile dochodzi questów wraz ze startem dodatku, ale zdaje mi się, że w okolicy 1000+. Tłumaczących w miarę regularnie jest nas może 5 osób, z czego niektórzy (na przykład ja

) w ogóle nie zajmują się zadaniami. Nie mówiąc o tym, że do premiery, to z pewnością co bardziej egzotycznych zadań nie będzie nawet w naszej bazie. A zadania to przecież nie wszystko, mamy jeszcze dymki (których nawiasem mówiąc po paru dniach grania w Betę Borygos dodał około 1500). No i gossipy, tu w ogóle się nie wypowiem, bo nie ma chyba żadnego mechanizmu, który jakoś by ogarniał które są z Shadowlands. Także powoli tłumaczymy ile damy radę, bez specjalnego spinania się, za mało nas żeby się wyrobić na czas.
